sobota, 18 lutego 2017

Urugwaj - "Wolność albo śmierć"

Buenos dias! Hola!
Na około 176 220km² mieszka około 3 500 200 osób. Urugwajczycy to, w odróżnieniu od innych mieszkańców Ameryki Południowej, ludzie bardzo spokojni, w dużej części będący potomkami Europejczyków.

Montevideo - serce Urugwaju
Nikogo nie dziwi chyba fakt, że to na Montevideo, stolicy, opiera się większość urugwajskiego życia społecznego i kulturalnego. W tym mieście jest wiele wartych zobaczenia miejsc m.in. Teatr Solis - największy w Urugwaju i drugi największy teatr w Ameryce Południowej. Myślę, że, będąc w Montevideo, należy odwiedzić Museo del Carnaval, które posiada ogromną kolekcję przedmiotów, strojów, obrazów i zdjęć oraz informacji na temat karnawału w Urugwaju. Spacerując po mieście warto wstąpić do Rosedal del Prado - ogrodu, słynącego z ponad trzystu odmian starożytnych i współczesnych róż.





Wzgórze Cerro
Nazwa stolicy Urugwaju pochodzi właśnie od tego wzgórza. Jedna z legend mówi, że  marynarz dopływający do miasta krzyknął "Monte video!", czyli "Widzę górę!", co zostało zapisane w dzienniku pokładowym odkrywców. Na szczycie Cerro można zwiedzić twierdzę urugwajskiego bohatera narodowego, generała Artigasa. Poza tym ze wzgórza rozpościera się niesamowity widok na port, rzekę La Platę, dużą część miasta wraz ze starówką.
Ze wzgórza dobrze widać cypel, który jest kolebką miasta. Otoczony z trzech stron wodą, był kiedyś odgrodzony od lądu murem. Do miasta wjechać można było tylko do zachodu słońca, później zamykano bramę, której fragmenty do dziś stoją na Placu Niepodległości (Plaza Independencia) przy wejściu na stare miasto. 
Na starówce znajduje się kilka historycznych budynków, jak Cabildo (oficjalna rezydencja hiszpańskich kolonizatorów, ratusz i katedra - największy w Urugwaju kościół.

Starówka
Port
Cabildo

Parque Nacional Santa Teresa jest jednym z najpiękniejszych parków narodowych na terenie Urugwaju. Jego główną atrakcją jest możliwość zobaczenia z plaży przepływających w oceanie wielorybów.



Kraj emigrantów
Mieszkańcy są gorliwymi patriotami, ale każdy z mieszkańców doskonale pamięta, skąd przybyli jego przodkowie - około 40% z Hiszpanii, 33% z Włoch, reszta z Niemiec, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Francji, Polski, Grecji, krajów arabskich, czy Ameryki Południowej. Taka mieszanina uczy tolerancji, pokory i szacunku dla innych narodowości i religii. 

Colonia del Sacramento
To niezwykle malownicze i urokliwe miasteczko zostało założone przez Portugalczyków, jako port przeładunkowy i targowisko czarnych niewolników. Stary kompleks miejski wpisany jest na listę UNESCO. Po ulicach Colonii spacerują ludzie ubrani w murzyńskie stroje i tańczą w rytm candombe wygrywany na wielkich kolorowych bębnach. 




Punta del Este - najbardziej znany kurort Ameryki Południowej
To tutaj swój urlop spędza cała argentyńska i urugwajska elita. Jest to spory cypel gęsto zabudowany hotelami i luksusowymi apartamentowcami, pełen milionerów, gwiazd telewizji, kina, sportu, pięknych modelek. Na ulicach i deptakach zawsze jest tłum, w luksusowych sklepach kupuje się produkty najbardziej znanych marek, często, dwa razy drożej niż np. w Montevideo. 
W Punta jest też wiele pięknych plaż - to prawdziwy raj dla surferów. Wieczorami odbywają się tu też liczne pokazy mody, koncerty i imprezy. 



Cabo Polonio
Jest uważany za jedno z najpiękniejszych miejsc na atlantyckim wybrzeżu Urugwaju. Jego nazwa pochodzi od francuskiego statku, który zatonął w tych okolicach. W Cabo Polonio stoją tylko rybackie chatki i trzy skromne hotele. Po drodze do Cabo Polonio można zobaczyć niesamowite gaje palmowe. 


środa, 1 lutego 2017

Do oglądania i poczytania...



Buenos dias! Hola!

W lutowym numerze magazynu National Geographic, który już od lat jest dla wszystkich ciekawych świata oknem, przez które widać piękno, tajemnice i problemy naszej planety, ukazał się artykuł o Amazonii zatytułowany „Współczesna Amazonia”. W tym fotoreportażu „płuca Ziemi” i ich mieszkańcy ukazani są w świetle zmian jakie dotykają cały świat, w którym żyjemy…

Nieustraszonym południowoamerykańskim podróżnikom życzymy miłego oglądania i ciekawej lektury!

niedziela, 29 stycznia 2017

Zwierzęta Andów



Buenos dias! Hola!

Dzisiaj chciałybyśmy opowiedzieć Wam znowu o zwierzętach Ameryki Południowej- zabierzemy Was w Andy- najdłuższe pasmo górskie na świecie- aby spotkać się tam z bardzo ciekawymi stworzeniami. Niektóre z nich na pewno znacie, lecz o kilku z nich wiadomo bardzo niewiele i nie są tak popularne, jak kondor, czy szynszyla… 

Na początek przyjrzyjmy się wizytówkom Andów- zwierzętom, które są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych południowoamerykańskich ssaków…

 Pierwszym z nich jest lama- „bezgarbny wielbłąd”, który odegrał bardzo ważną rolę w kulturze i życiu Inków, którzy wykorzystywali je jako zwierzęta pociągowe (mówi się, że właśnie z powodu ich lekkiej budowy Inkowie nie wynaleźli koła- zwierzęta te są zbyt delikatne, by ciągnąć wóz, czy sanie). Z ich skór i wełny wyrabiali ubrania, a ich odchody służyły za opał. Były również hodowane jako zwierzęta ofiarne. Wizerunki tych zwierząt pojawiały się na ubraniach Inków oraz tworzyli one małe rzeźby przedstawiające lamy.

Zwierzęta te osiągają wielkość 119 cm w kłębie i ważą 250 kg. Są one przystosowane do życia na dużych wysokościach (hoduje się je na wysokości 2300-4000 m n.p.m.)- ich układ krwionośny i oddechowy ewoluował przez tysiące lat, kiedy pierwsi przodkowie tych zwierząt postawili swe racice na amerykańskiej ziemi (stało się to około 40 milionów lat temu).  Są stadne, mają silnie rozbudowane więzi grupowe. Wyróżnia się kilka ras lam: calana, catamarca,  ccara, caracas,  harness, lanuda, lauta, tapada, ulpan oraz miniaturowe.




Następnym zwierzęciem kojarzonym z Andami jest bezsprzecznie kondor wielki- ptak, który łączy w swej „postawie” brzydotę oblicza i majestat, wtedy, gdy szybuje nad szczytami swego królestwa. Pojawia się w tytule jednej z najbardziej znanych pieśni południowoamerykańskich- „El Condor Pasa”, która została rozsławiona przez duet Simon and Garfunkel.

Jest on jednym z największych ptaków świata- rozpiętość jego skrzydeł osiąga ponad trzy metry. Kondor to długowieczny ptak- żyje około czterdziestu lat.

Zamieszkuje wysokie, niezalesione partie gór, gnieżdżą się na półkach skalnych, gdzie samica składa jajo raz na około dwa lata.

Żywi się on głównie padliną.








Ostatnim andyjskim zwierzątkiem, które zdobyło sławę dzięki udomowieniu, jest szynszyla. Ten uroczy gryzoń zamieszkuje tereny do 4500 m n.p.m. Występują dwa jego gatunki: szynszyla krótkoogonowa i szynszyla mała.

Zwierzątka te mają około trzydziestu centymetrów długości, ważą do siedmiuset gramów.
Choć gęste futerko i kulisty kształt ciała składają się na wrażenie, że jest to niezbyt skoczne zwierzątko, w istocie potrafi ono skakać na wysokość jednego metra, a poruszając się, podobnie jak królik, potrafi sadzić susy dłuższe od nich samych!



Teraz przejdźmy do mniej znanych zwierząt…

Pierwszym, o którym opowiemy, jest ocelot andyjski. Ten tajemniczy kot występuje na wysokości około trzech tysięcy metrów nad poziomem morza na terenach skalistych, niemal zupełnie pozbawionych roślinności. Przypuszcza się, że żywi się szynszylami oraz wiskaczami. Podobny jest nieco do większego żbika. Ocelot andyjski to jeden z najsłabiej poznanych gatunków dzikich kotów. Jest on zagrożony wyginięciem ze względu na malejące populacje swego pożywienia- szynszyle i wiskacze stają się coraz rzadsze.



Kolejnym zwierzęciem, które występuje w Andach, jest skunksowiec andyjski, zwany także surillem andyjskim. Jak wskazuje jego nazwa, jest on krewnym skunksa. Stworzenie to zamieszkuje otwarte kaniony i stepy (na nizinach), a wypoczywa na skalistych zboczach. Osiąga wielkość porównywalną do zwyczajnego skunksa i podobnie jak on posiada gruczoł z cuchnącą cieczą, którą „częstuje” napastników. W zależności od pory roku jego dieta się zmienia: wiosną i latem poluje głównie na chrząszcze i pająki, wygrzebywane za pomocą długich pazurów, a zimą, gdy owadów nie ma, zjada również małe ssaki, młode ptaki, jaja, węże (jest dość odporny na jad grzechotników!) oraz owoce. 



Andy, jak każde porządne góry, muszą mieć swojego niedźwiedzia. Tę jakże odpowiedzialną rolę spełnia andoniedźwiedź okularowy, którego postać przybliżymy na koniec tej opowieści. Otóż niedźwiedź ten, nazywany również niedźwiedziem andyjskim, peruwiańskim lub okularowym nie jest zbyt duży- ma wysokość 80 cm w kłębie oraz długość ciała do 140 cm, a ich masa wynosi do 130 kg (samce).żółtymi obwódkami wokół oczu. Andoniedźwiedź żyje samotnie lub w niewielkich rodzinnych grupach.

Ich pożywieniem są owoce, pędy, liście i niewielkie zwierzęta, czasem poluje na jelenia.